348. Króliczek =)

Tym razem mam dla was Tildowego króliczka w chudszym wydaniu =D. Spodobały mi się już jakiś czas temu jednak nigdzie nie mogłam znaleźć na nie wykroju ... z upływem czasu udało się =D. Króliczki mają jakąś swoją konkretną "nazwę" ale właśnie jej nie pamiętam i nie mogę znaleźć =(
Muszę przyznać, że po uszyciu pierwszego króliczka moje zauroczenie minęło ... trzeba przyznać, że króliczki są śliczne ale moim zdaniem w odpowiednim ubranku bardziej nadają się na ozdobę domu niż na przytulankę dla dzieci (a w sumie to raczej z takim zamiarem go szyłam). Tak więc zostaję przy moich tradycyjnych Tildowych króliczkach które są nico bardziej pulchniutkie i idealnie nadają się dla małych dzieci (zawsze mówię, że one są takie do kochania i przytulania hehe). Ale też nie mówię, że nigdy więcej nie uszyję takiego króliczka może nieco zmienię ubranko i tak jak pisałam powstaną jakieś jako ozdoby do domu.
 

Komentarze

  1. Fajny , ale do takiej sylwetki chyb powinien mieć inne uszy ?
    Pozrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, że nie one mają takie stojące uszy =D

      Usuń
    2. no to te uszy mi nijak nie pasują i tej wrsji bede sie trzymać :D

      Usuń
  2. Jaka piękna królisia! :) Ja właśnie siedzę przy maszynie i szyję swojego pierwszego tildowego królika :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję =) Króliczka widziałam wyszedł super ! =)

      Usuń

Prześlij komentarz