Kolczyki "Sutasz"

Dzisiaj kolczyki które wykonałam jakiś czas temu na prywatną wymiankę.
Wykonałam dwie pary ponieważ nie byłam pewna czy spodobają się nowej właścicielce ...
(no a z dwóch par to zawsze jest wybór hehe).
Pierwsze są delikatne, w kolorze bieli i ecri.
 Drugie są dość duże (a co za tym idzie dość ciężkie), w dwóch odcieniach niebieskiego.
A teraz muszę powiedzieć, że są to ostatnie kolczyki wykonane prze zemnie tą techniką. W sumie wykonałam chyba tylko 4 pary i jakoś nie do końca przypadła mi ta technika do gustu (fakt faktem strasznie podobają mi się takie kolczyki no ale może kiedyś stanę się ich posiadaczką drogą kupna =D). Tworzenie takich kolczyków to ciężka i mozolna praca ... ktoś kto tworzy tylko taką biżuterię ma dużo czasu na doskonalenie się itp. ja lubię tworzyć również inne rzeczy i nie mam tyle czasu aby ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Wolę się poświęcić innym technikom które wychodzą mi lepiej =).

Komentarze

  1. Pięknie wyszły a zwłaszcza te w kolorze bieli i ecri są delikatne i uniwersalne:)
    Pozdrawiam:)
    PS: Zapraszam serdecznie do mnie na Cukierasy:*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz